0,5 promila i był pijany .... :x
po raz kolejny wraca ten sam drażliwy temat :? szkoda , ze nie napisali " był zalany w trupa , bo miał 0,5 promila alkoholu"...
Nigdy nie stawałem po stronie pijanych kierowców, ale ludzie.......? czy 0,5 promila - poziom jaki jest tolerowany w wielu bardziej cywilizowanych krajach niż nasz, oznacza że ktoś jest "pijany" i ten fakt miał największy wpływ na spowodowanie tej tragedii ?!
Zawsze to powtarzałem i powtarzam, że pomimo wprowadzenia bardziej restrykcyjnych kar za alkohol we krwi, przestępczość ta wcale się nie zmniejsza...wręcz przeciwnie - rośnie.
Nikt nie napisał, że może wypadek był spowodowany po prostu - nadmierną prędkością lub brakiem wyobraźni itp, co w przypadku zupełnie trzeźwych osobników również ma miejsce...
Wiem jedno....kierowca zmęczony kilkugodzinną jazdą po naszych cudownych drogach, będzie o wiele słabiej reagował na bodźce, niż koleś który wypił piwo i wsiadł za kierownicę...
po raz kolejny wraca ten sam drażliwy temat :? szkoda , ze nie napisali " był zalany w trupa , bo miał 0,5 promila alkoholu"...
Nigdy nie stawałem po stronie pijanych kierowców, ale ludzie.......? czy 0,5 promila - poziom jaki jest tolerowany w wielu bardziej cywilizowanych krajach niż nasz, oznacza że ktoś jest "pijany" i ten fakt miał największy wpływ na spowodowanie tej tragedii ?!
Zawsze to powtarzałem i powtarzam, że pomimo wprowadzenia bardziej restrykcyjnych kar za alkohol we krwi, przestępczość ta wcale się nie zmniejsza...wręcz przeciwnie - rośnie.
Nikt nie napisał, że może wypadek był spowodowany po prostu - nadmierną prędkością lub brakiem wyobraźni itp, co w przypadku zupełnie trzeźwych osobników również ma miejsce...
Wiem jedno....kierowca zmęczony kilkugodzinną jazdą po naszych cudownych drogach, będzie o wiele słabiej reagował na bodźce, niż koleś który wypił piwo i wsiadł za kierownicę...
Komentarz